Czy biuro, któremu powierzamy naszą nieruchomość wywiąże się ze swojej roli?
W 2014 roku zawód pośrednika został uwolniony i biuro nieruchomości może otworzyć każdy, kto prowadzi działalność gospodarczą. Poskutkowało to tym, że w Koszalinie funkcjonuje ponad czterdzieści biur nieruchomości.
Zanim skorzysta się z biura, dobrze jest je odwiedzić, sprawdzić w jakich warunkach funkcjonuje, jakie warunki współpracy oferuje i jakie ma podejście do klienta. Sprzedający jak i kupujący często posługują się kryterium jakim jest cena, ale proszę pamiętać, że tanio, nie zawsze znaczy dobrze.
Jeśli chodzi o zakup, to profesjonalnie działająca agencja, nie zaprezentuje nieruchomości klientowi, zanim nie podpisze umowy pośrednictwa ze sprzedającym i nie zapozna się z aktualną sytuacją prawną nieruchomości. Sprawdzanie tego w trakcie transakcji może ją bardzo spowolnić, uniemożliwić i wręcz narazić strony na straty.
Na pewno powinno się podpisać umowę pośrednictwa zarówno gdy się sprzedaje, jak i gdy się kupuje nieruchomość. Według Ustawy o obrocie nieruchomościami (Dz.U. 2016 poz. 2147, art. 180, pkt. 3), umowa musi być sporządzona na piśmie, pod rygorem nieważności.
Korzyści z faktu podpisania umowy odnoszą obie strony – po pierwsze jasno zostają sprecyzowane warunki świadczenia usługi przez biuro a także, na jakie wynagrodzenie w związku z tym umawiają się strony.
Ma to znaczenie w momencie, gdy dochodzi do sytuacji, gdzie któraś ze stron ma jakieś wątpliwości dotyczące transakcji czy też niespodziewanie pojawią się sprawy, o których wcześniej strony nie wiedziały (np. kupujący – brak zdolności kredytowej , sprzedający – wadliwy stan prawny nieruchomości).
Poza tym podpisując z biurem umowę, korzystamy z obowiązkowego ubezpieczenia pośrednika w przypadku niewłaściwie wykonanej usługi (Dz.U. z 2013r. poz. 1626).
Czy warto więc zawrzeć z biurem umowę? Czasami, chcąc zaoszczędzić, narażamy się na większe straty niż zapłacone pośrednikowi, za dobrze wykonaną usługę, wynagrodzenie.